W "Rytmach jesiennych" odnajdujemy zapis zapamiętanych obrazów, wspomnień. Aura jesienno-zimowa jest aurą śmierci, odchodzenia. Jednak gdy w tomie pojawia się śmierć, czy to nazwana, czy wyczuwana jedynie podskórnie, nie ma w niej szczególnego dramatyzmu, wszystko rozgrywa się spokojnie, po cichu, śmierć nie paraliżuje, starość nie jest powodem do smutku, jest to bowiem przejaw rytmiczności życia natury, kt[...]