„– Ty tak pieszo? Dokąd?
– W Bieszczady. Właśnie ruszam. Nie wiem, ile mi to zajmie. Może trzy miesiące, może więcej. Chcę przejść tysiąc kilometrów.
Obserwowałam, czy to robi na nim wystarczająco duże wrażenie.
– Dziewczyno, chyba cię popierdoliło, szkoda nóg na Polskę”.
Od trójstyku w Bolciach do trójstyku na Krzemieńcu. Z Suwalszczyzny w Bieszczady. Sto dni w terenie. Pieszo – powoli i wzdłuż wschodniej [...]