„Czarny piątek” 22/7/2011 w Norwegii, kraju uznawanym za najszczęśliwszy na świecie, stał się niebywałym wstrząsem. Tym bardziej, że sprawcą nie był – jak początkowo sądzono –skrajny islamski terrorysta, ale rdzenny Norweg, „one of us”.
W czasach odżywających tendencji skrajnie nacjonalistycznych i brunatnoprawicowych pojawienie się epigonów Breivika jest bolesnym faktem.
Dla jednych ABB to postać budząc[...]