O Annie Wójtowicz nie wypada już pisać w kategoriach „młoda poetka”, choć jej metryka ciągle wskazuje na „wiosnę życia”, taką kwietniową, ze świeżością traw i pięknym rozkwitem kwiatów jabłoni. Wchodzić w czas studiów z dwoma tomikami poezji, której wartość potwierdziły nagrody i zainteresowanie krytyki, to istotnie przejaw wczesnego twórczego dojrzewania, szlifowania pióra od pierwszych samodzielnie zapis[...]