Zawsze dobrze jest mieć pod ręką jakąś kartkę. Tyle myśli i emocji trzeba uwolnić – zapisać, namalować. Tak obie robiłyśmy przez lata. Zapełniały się szuflady, aż przyszedł czas, żeby je otworzyć. Na pomysł, by to zrobić razem, wpadłyśmy całkiem niedawno, rozmawiając o naszym pisaniu i malowaniu, o naszych kartkach, które pomagają ułożyć się ze światem. Znamy się już bardzo długo. Dużo nas łączy, od wsp[...]