Jest taka magia, co wyręcza Mikołaja, rozśmiesza Rudolfa i pociesza zasmuconych… Święty Mikołaj ujął śnieżną kulę w dłonie, zatelepał nią mocno, a potem w bujanym fotelu oglądał chłopca, który zawalczył o swój prezent. Dlaczego obecność wujka Maurycego okaże się dla Jacka spełnionym życzeniem? I jak sprawić, by wigilijny stół łączył, a nie dzielił? Opowieści o zapachu pierniczków, melodii Wigilii i ciepl[...]