Dwie rodziny, polską i niemiecką, łączy niewidzialna nić. Sztulmowscy z Podlasia i Stuhlmacherowie z Prus Wschodnich nigdy się nie spotkali, ale ich losy w czasach wielkich wydarzeń historycznych splotły się w niezwykły sposób. Przesiedleni Sztulmowscy zajmują dom Stuhlmacherów. Ten sam budynek, ta sama ziemia, ten sam cmentarz, cień tych samych bocianich skrzydeł nad głowami. I mały Fritz Stuhlmacher, chud[...]