Nad urokliwą Małą Przytulną, gdzie do tej pory każdy chciałby zamieszkać, porywisty wiatr przywiał czarne chmury.
Żona piekarza zupełnie niespodziewanie odeszła z tego świata, Jan, uliczny grajek, zachrypł na kilka dni i nawet Roman, największy koci podrywacz w okolicy, najprawdopodobniej zaniemógł, gdyż od pewnego czasu nie pojawił się w pobliżu żaden nowy rudy kociak. Halina, z pozoru sympatyczna, choć [...]