Czemu złota rybka ma wypukłe oczy?
Czemu bocian dwóch nóg razem nie zamoczy?
Czemu kura, chodząc, rysuje krzyżyki na ziemi?
Pośród wielu tajemnic na świecie dokoła
mniej wiemy o zwierzętach niźli o aniołach.
W roku 2015 obchodzimy setną rocznicę urodzin najpogodniejszego polskiego poety i księdza. I z tej właśnie okazji nakładem Wydawnictwa „Nasza Księgarnia” ukazuje się niezwykła antologia – wybór ze wszystkich książek Jana Twardowskiego dla małych czytelników. W tej podzielonej na dwa tomy obszernej publikacji przypominamy jego najpiękniejsze i najbardziej poruszające wiersze oraz opowiadania skierowane do najmłodszych.
Tom drugi, z pełnymi ciepła ilustracjami Marty Kurczewskiej, zawiera utwory poetyckie uczące szacunku dla innych istot, zachwytu przyrodą, szukania sensu i radości życia.
Jan Twardowski (ur. 1 czerwca 1915 – zm. 18 stycznia 2006) – ksiądz katolicki, z wykształcenia polonista, autor wierszy, opowiadań dla dzieci oraz rozważań religijnych dla dorosłych. Przez całe życie odwoływał się w swojej twórczości do szczęśliwego dzieciństwa, jakie wraz z trzema siostrami spędził w domu, w którym najważniejsze było przywiązanie do tradycji, wiary, literatury i historii. Bardzo wcześnie zainteresował się światem przyrody i wiele uwagi w swoich utworach poświęcał zwierzętom. Po ukończeniu seminarium duchownego prowadził katechezę dzieci w szkole specjalnej, co nauczyło go mówić w sposób prosty o rzeczach najtrudniejszych. Zdobyte doświadczenia wykorzystał następnie w kościele sióstr wizytek w Warszawie, w którym pracował od 1959 roku do końca życia. Z jego inicjatywy wprowadzono tam msze dla najmłodszych, a słynne homilie głoszone „nawet do jednego dziecka” przyciągały tłumy słuchaczy. Ksiądz Jan, odznaczony wieloma nagrodami i honorowymi tytułami (jest między innymi patronem ponad dwustu szkół w Polsce), sam szczególnie sobie cenił Order Uśmiechu. Jego wiersze zostały przetłumaczone na kilkadziesiąt języków, a książki dla dzieci ukazały się w Niemczech (1980), na Ukrainie (2008), w Rosji (2013), na Białorusi (2013, 2014) i w Czechach (2012, 2014).
Marta Kurczewska (ur. 1977) rysuje od bardzo dawna, a pierwszą wystawę jej prac zorganizował tata… dla mamy. I choć wernisaż był wielkim wydarzeniem w rodzinie, to już murale młodej artystki wywołały w najbliższych krewnych mieszane uczucia. Obecnie ilustratorka nie musi jednak malować po ścianach: jest dumną właścicielką ogromnego stołu do pracy, na którym można do woli mazać, bazgrać, chlapać, wydzierać i doklejać. Czasem na tym stole rezyduje jej wąsata muza – czarna kotka zwana pieszczotliwie Panią Prezes.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem