Jadłonomia po polsku

Tradycyjne potrawy też mogą wyglądać spektakularnie i pysznie smakować. Do tego nie potrzeba wyszukanych i trudno dostępnych składników, a także zdolności na miarę masterchefa.

„Jadłonomia po polsku” to książka kulinarna podzielona zgodnie z porami roku i to nie jest pomyłka, że rozdziałów jest sześć. Warto pamiętać o przedwiośniu i przedzimiu, o których tak często zapominamy. Każdy sezon wiąże się z innymi smakami. Wiosną czas na nowalijki, zimą na kiszone ogórki. Co pomiędzy? Może barszcz z wędzonymi śliwkami albo kanapki z pastą z ciecierzycy!

Oprócz niesamowitych przepisów, znajdują się tam praktyczne porady, które wzbogacają smak potraw i sprawiają, że gotowanie będzie już tylko przyjemnością. Czy wiesz, że do rosołu można dodać bób, który podkreśli jego smak? Jak zrobić rewelacyjny pasztet bez konieczności pieczenia? Dlaczego do bigosu warto dodać kawałek dyni?

Gotuj roślinnie po polsku!