W opowiadaniach zebranych w tomie "Złota dola" występuje charakterystyczny rys, który nieraz napotykamy w twórczości Rodziewiczówny. Jej zamiłowanie do dusz rogatych i głęboko odczute zrozumienie dla uroku włóczęgi po szerokim gościńcu świata. Rys to spokrewniający naszą autorkę z Jackiem Londonem, będący też zapewne niemałym czynnikiem rozciągłej poczytności jej utworów. W tytułowym opowiadaniu zbioru świetnie została odtworzona postać Marynki, piękności wiejskiej, ponoszonej nieopanowaną żywiołowością swych zmysłów. Pod względem opracowania realistycznego jedna to z najlepiej przedstawionych postaci w twórczości autorki. Surowość życia i charakterów wiejskich ma tu zresztą i poza tym barwy niemal naturalistyczne.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem