Życie pod władzą radziecką toczyło się podziemnym nurtem, w skromnych mieszkaniach, w ciasnych kuchniach - tam spotykali się dysydenci, nie ci z pierwszych stron gazet, ale zwykłe „mrówki”, działające w samizdacie, rozpowszechniające zakazaną literaturę i zakazane idee. Bohaterowie Ulickiej przeżywają miłości i osobiste dramaty, zaczytują się Doktorem Żywago, odkrywają Galicza, Okudżawę, Wysockiego, potem Brodskiego, a wszystko w cieniu bezdusznej państwowej machiny, w nieustannej obawie przed KGB. Jak to się stało, zdaje się pytać autorka, że ludzie, którzy potrafili wówczas zachować niezależność, żyli innym, „niesowieckim” życiem, w nowej rzeczywistości wszystko to zmarnowali, że nie wychowali następców?
Książki Ludmiły Ulickiej bywają nazywane „encyklopedią rodziny rosyjskiej”. Zielony namiot jest tej encyklopedii kolejnym rozdziałem. Opisuje zwyczajne życie w cieniu Wielkiej Historii. Ale jak przedstawione!
Przenieśmy się zatem do ówczesnej Moskwy, z jej starymi ulicami, przypominającymi dawniejsze czasy, Pietrowką, mostem Kuznieckim i... więzieniem na Łubiance.
Ludmiła Ulicka, ur. w 1943 roku w Baszkirii, ukończyła wydział biologii na Uniwersytecie Moskiewskim, pracowała w Instytucie Genetyki, skąd zwolniono ją za zainteresowanie nielegalną literaturą. Aktywnie walczy o prawa człowieka, udzielając pomocy więźniom politycznym. Jej powieści tłumaczone były na 25 języków, znajdowały się na listach bestsellerów „Spiegla”, Le Monde” i „New York Timesa”. W 2009 r. była nominowana do międzynarodowej Nagrody Bookera, otrzymała wiele prestiżowych nagród, m.in. największą nagrodę literacką w Rosji, „Wielkiej Księgi”, za powieść Daniel Stein, tłumacz. Po polsku ukazały się również: Sonieczka, Przypadek doktora Kukockiego, Medea i jej dzieci, Szczerze oddany Szurik.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem