Rozlew krwi w rytmie Bad moon rising
Dora Wilk udowadnia, że męska skleroza jest początkiem wszelkich kłopotów.
I tak – wampiry zapominają, że słońce im szkodzi; wilki zapominają, kto jest ich Alfą;
Gajusz zapomina o dobrym wychowaniu; Miron zapomina o tym, co ważne; Baal zapomina, że nie może wpadać bez zaproszenia i robić jej śniadania; a nowy koleś zapomina, gdzie jest jego miejsce w szeregu.
Wiedźma Dora, z właściwym sobie wdziękiem, musi posprzątać cały ten bajzel, zanim ktoś przeprowadzi naprawdę morderczy test białej rękawiczki. A że od mopa woli glocka i miecz... nie obejdzie się bez przelania krwi, ale wszystko zostaje w rodzinie.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem