Jakub Tyszkiewicz nie chciał tam jechać. Nadkomisarz wolałby spędzić wolny czas z ukochaną żoną, ale dał się namówić na imprezę na Kasprowym Wierchu.
Kiedy wściekłe porywy wiatru odetną szczyt od reszty świata, miejsce zabawy zamienia się w pułapkę. Ktoś atakuje Tosię, jedną z imprezowiczek. W budynku wysiada prąd, a w stronę Kasprowego zmierza ciskany wichrem wagonik kolejki linowej.
Kto jest na tyle zdeterminowany, aby podjąć się samobójczej podróży kolejką?
Kto pośród uczestników przyjęcia odpowiada za tajemnicze ataki?
Jak uciec z pułapki bez wyjścia?
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem