Wieczorem Bartek odwiedził Alicję. Naprawdę musiał porozmawiać z kimś tak od serca, a Tak po prostu, bez komentarzy. Zauważył, że coraz mniej ludzi posiada tę umiejętność. Wszyscy chcą mówić a nie ma, niestety, kto słuchać. Alicja potrafiła, on też często wysłuchiwał jej historii i jeśli poprosiła o radę, to jej udzielał. Znał życie i wiedział na jego brzydki temat więcej niż ktoś mógłby przepuszczać.? No dobra, koleżko, opowiadaj, co leży ci na sercu. Alicja zrobiła kawę, otworzyła też butelkę wina przywiezionego z Hiszpanii. Teraz już wygodnie usiadłszy w fotelu mogła słuchać. ? Ala, chyba się zakochałem.? To nic nowego, ty przecież często to robisz. Jesteś niesamowicie kochliwym facetem.? Wiem, ale teraz to naprawdę coś poważnego. On nic o tym nie wie. ? Ale jest przynajmniej wolny? Może ma kogoś.? To wiem na pewno, że jest wolny, starszy ode mnie, poza tym chyba tak jak ja swoje życie osobiste okrywa tajemnicą. Sama wiesz jak jest. Chciałbym go poznać, ale
żadnego geja!? Znasz. Tylko nie wiesz nic o jego orientacji seksualnej. To jest Maciek.Maciek nie jest gejem! Chodził kiedyś z moją koleżanką.
Ja też mam w swoim życiu kilka przygód z dziewczynami. Tylko, że nic z tego nie wyszło. Nie można układać sobie przyszłości w kłamstwie i nieuczciwości w stosunku do partnera. Nikomu to nie wyjdzie na dobre…
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem