Jacht czy żaglowiec jest pięknym przykładem zmagania się człowieka z siłami natury – z jednej strony trudność opanowania napędu wiatrowego, z drugiej konieczność zastosowania taktyki przeżycia przy nieoczekiwanie zmieniającej się pogodzie.
Niebezpieczeństwo z jednej strony, a konieczność pracy zespołowej z drugiej, wreszcie ciasnota pomieszczeń i niedogodności życia na fali wystawiają żeglarzy na nieustanny stres. W efekcie po krótkim już rejsie zaczynają się ujawniać uczucia i emocje, których nie spodziewaliśmy się ani po sobie ani po innych. Krótko mówiąc zaczynają się konflikty i wzajemne stosunki ulegają zmianie – nie zawsze zresztą na gorsze. Sympatie również zmieniają się w miłość.
O tym jest ta książka: co się dzieje w głowach i sercach żeglarzy, gdy rejs zaczyna się liczyć w tygodniach i miesiącach. Ale problemy uczuć oceanicznych są uniwersalne i dotyczą nie tylko żeglarzy. Tę książkę powinien przeczytać każdy mający zamiar wyruszyć w podróż (zwłaszcza dłuższą), ale także ci, którzy chcą funkcjonować lub funkcjonują w zespołach, zwłaszcza na stanowiskach kierowniczych.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem