Literatura dziecięca i młodzieżowa XXI w. obfituje w utwory poruszające tematykę różnorodności. Za sprawą zarówno zagranicznych, jak i rodzimych autorów, młodzi polscy odbiorcy mogli poznać bohaterów z niepełnosprawnościami czy też postacie o różnych tożsamościach etnicznych, narodowych i psychoseksualnych. Niestety, wiele dzieł, które w założeniu miały kształtować wśród młodych czytelników postawę otwartości na różnorodność, jednocześnie powielało uproszczoną, a przez to nieprawdziwą wizję przedstawicieli poszczególnych mniejszości. Licznie pojawiały się charakterystyczne dla kultury neoliberalnej postacie tokenowe – pozbawieni indywidualnego rysu bohaterowie, których jedyną cechą była przynależność do danej grupy. Innymi słowy, literatura dziecięca i młodzieżowa zapełniona została postaciami „Innych”, których występująca z pozycji dominacji społeczność musiała dopiero oswoić i zaakceptować. Problem ten nie pozostał niezauważony przez niektórych badaczy, postulujących odejście od literatury oswajającej „Inność” na rzecz literatury ukazującej różnorodność. Niemal wzorcową realizacją tego postulatu mogą się zdawać zmiany, które zaszły w ciągu ostatnich 30 lat w dyskursie na temat autyzmu wraz ze wzrostem popularności koncepcji neuroróżnorodności. W tej perspektywie pociągający wydaje się pomysł zbadania, czy rozwój kreacji bohaterów w spektrum autyzmu w literaturze dziecięcej i młodzieżowej wpisuje się w nurt odchodzenia od kategorii „Inności” na rzecz kategorii różnorodności. Jak wykorzystywane są istniejące wcześniej, dotyczące autystów, narracyjne kategorie i tropy – czy są porzucane, przetwarzane, czy powielane? Jakie stereotypy na temat autystów wciąż się utrzymują, a jakie nowe wizje się z nich wyłamują
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem