Wyścigi samochodowe są nie lada atrakcją dla wielbicieli szybkości i silnych wrażeń. Jednak tym razem wrażenia okazały się silniejsze niż mogli to przewidzieć członkowie Tajemniczej Spółki. Kiedy wybrali się na wyścigi, tak po prostu dla dobrej zabawy, okazało się, że nie uda im się poprzestać na roli biernych widzów. Zaczęło się od przeszywającego uszy ryku, takiego strasznego, co potrafi zagłuszyć warczące silniki. Po chwili nad torem wyścigowym pojawił się potwór i dopiero powstało zamieszanie. Na szczęście Scooby-Doo i Tajemnicza Spółka są zawsze skorzy by wcielić się w detektywów.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem