O Witkacym, Kobro, Stremińskim, Themersonach, Żarnowerównie i innych twórcach sztuki wzbudzającej niepokójAndrzej Turowski dokonuje w Radykalnym oku istotnej zmiany w swoich badaniach nad awangardą. Pierwszą wojnę światową traktuje jako wydarzenie kluczowe w historii XX-wiecznego modernizmu. Transgresję, rozumianą dotąd jako konstruktywistyczne przekroczenie, w nowej książce zastępuje dadaistyczna subwersja, strategia krytycznego spojrzenia.W sztuce awangardy autor kładzie nacisk na szeroko rozumianą problematykę kryzysu i destrukcji. Książkę spinają dwa rozdziały dotyczące podróży. One też określają historyczne i problemowe ramy rozważań o nowoczesności. Wyprawa Stanisława Ignacego Witkiewicza i Bronisława Malinowskiego, rozpoczęta w 1914 roku, w przededniu Wielkiej Wojny, prowadziła przez Francję na „dzikie” antypody. Druga, związana z emigracyjnymi losami Teresy Żarnowerówny, to wędrówka artystki, która między 1940 a 1945 rokiem próbowała przedostać się z Europy do Nowego Jorku. Pierwsza podróż, w poszukiwaniu Innego, miała wymiar fantazmatyczny, druga przybrała formę tragicznej tułaczki. Egzotyczna podróż, mająca zaspokoić pragnienie uniwersalnej jedności, traktowana jest tu jako mit założycielski modernizmu, podczas gdy wojenna tułaczka i doświadczenie śmierci kończyły nowoczesność.Historycy sztuki zbliżają̨ się̨ do sztuki na różne sposoby. Chcą ją zatrzymać, utrwalić, ocalić, opisać, sklasyfikować, osadzić w czasowo-przestrzennych strukturach, zrozumieć, wytłumaczyć jej sensy innym. Eksplorując obszary sztuki, w ten czy inny sposób chcą̨ „uczynić ją sobie poddaną”. Profesor Andrzej Turowski z pewnością zbliżył się do sztuki jako artysta – stąd właśnie puste zazwyczaj określenie „twórczość naukowa” jest w Jego wypadku pełne treści. Andrzej Turowski nie tylko sztukę bada – on ją współtworzy.prof. Maria Poprzęcka
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem