Po drugiej stronie powiek

Po drugiej stronie powiek

Oprawa miękka
Liczba stron: 174
Wydawnictwo: Poligraf
21,90

22,86 zł - najniższa cena z 30 dni przed obniżką

39,99 zł - cena detaliczna

Do koszyka

Zamówienie wyślemy 2024-06-18

 

Poezja Macieja Grzesiowskiego wydaje się stawiać wiele pytań wykraczających poza widzialne granice ludzkiej kondycji. Dla poety nie jest zatem obojętne, po co człowiek odwołuje się do kultury, skoro w swoim realnym zachowaniu najczęściej zachowuje się niekulturalnie. Po co wielkie słowa, skoro naładowany agresją rywalizacji rani drugiego człowieka.

Odwołania do licznych autorytetów poetyckich i pisarskich wskazują, iż jest to poeta poszukujący. Niemal jednak wszędy nurtuje go dostrzeganie owej niewidzialnej granicy między fizyką a metafizyką; między tzw. realem a światem wirtualnym. Szuka owej przysłowiowej „mety” między nimi.

W wielu kwestiach postawa poety wydaje się bezkompromisowa i nieprzejednana. Jest dla niego jasne, że natura ludzka jest złożona z pierwiastków duchowego, psychicznego i materialnego. Poeta jest daleko od koncepcji wszechobecnego relatywizmu moralnego, ba, zdaje się skłaniać ku tezie, że każdy byt na tej planecie nie jest przypadkowy, a miejsce, w którym żyjemy, wprost nazywa czyśćcem... Dlatego się nam wydaje, że Maciejowi Grzesiowskiemu jest bliżej do poezji romantycznej, aniżeli wielu innym twórcom wyrosłym na gruncie skończonego egzystencjalizmu i marializmu. Norwid, Miłosz oraz cała gama myślicieli chrześcijańskich zdają się wywierać niepośledni wpływ na twórczość poety. Niewątpliwie z tego punktu widzenia jest to autor postrzegający misję pisania w kształtowaniu refleksyjnych postaw u współczesnych czytelników. Boli go konsumpcyjny stosunek do życia w ogóle i bezrefleksyjny, apologetyczny zachwyt nad niepohamowanym rozwojem technologii.

Czy rzeczywiście poezja ta jest aktem „złożenia jednorożca w ofierze” – jak wzmiankował w tomie "Boże nie umieraj" Bogusław Kierc – charakterystycznym dla postawy Adama opisanego przez Martina Bubera? Czy też autor ma świadomość, że dotykanie Absolutu w realiach ziemskich przypomina zbliżanie się do powabu owocu wiśni i czereśni, o czym wspominała prof. Agnieszka Libura? Czereśnia jest niemal idealna, czerwona, słodka, estetyczna. Ten sam powab towarzyszy wiśni, która jednak po nagryzieniu zostawia słodko-kwaśny smak, narażając Adama na uczucie jakiegoś dyskomfortu, dysonansu czy też rozczarowania. A czym dla czytelnika okaże się poezja zawarta w tej książce?

Polecane tytuły

Materiały o książce

Recenzje

Dodaj własną recenzję.

Dodaj recenzję

Zapraszamy do napisania własnej recenzji, możesz wysłać do nas tekst poprzez formularz.



Komentarze czytelników

Pozostaw komentarz...

Komentarze nie są potwierdzone zakupem