To miało być jedno z łatwiejszych zadań. Wystarczyło spędzenić trzy miesiące z gwiazdą rocka i w kieszeni miało się trzysta tysięcy dolarów. Postanowiłam podjąć się tego wyzwania.
Naprawdę potrzebowałam pieniędzy, a on osoby potrafiącej powstrzymać go przed zaćpaniem się na śmierć. Osoby, która jest odpowiedzialna.
Dwudziestosiedmioletni Alex Windslow to zapatrzona w siebie gwiazda, o przepięknych oczach w kolorze whiskey, będąca seryjnym łamaczem serc. Nie powinnam się do niego zbliżać, ale podpisałam umowę.
To przecież tylko trzy miesiące. Cztery kontynenty. Sto występów.
Tutaj właśnie sprzedałam duszę bóstwu z wieloma tatuażami. Jednak dla niego ta cena była zbyt mała. Zabrał moje ciało, a później serce…
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem