Dobór haseł tej książki, podobnie jak w wypadku "Przygód słów i przysłów" miał na celu utworzenie interesującej lektury i niemal niczego więcej. Mimo to ośmielam się domyślać, że coś z fascynacji, z jaką zazwyczaj spotykają się u czytelników lektury o historii wyrazów, przebija się do tego tekstu.
Tytuł jest wyrażeniem wziętym z łaciny, zadomowionym w języku polskim gdzieś w XVII wieku na scharakteryzowanie rodzącej się kłótni: "od słowa do słowa aż boli głowa", albo nawet sprzeczki posuniętej do bójki. Nosi ono w sobie mocny cień tajemnicy naszego człowieczeństwa. Bo właśnie słowa wyniosły nas na ludzi i różnią od zwierząt.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem