Nowy początek

Lynn Sandi

Nowy początek

6.7

(391 ocen) wspólnie z

Liczba stron: 256
Wydawnictwo: Amber

34,80 zł - najniższa cena z 30 dni przed obniżką

34,80 zł - sugerowana cena detaliczna

Chciałbyś, aby ta książka była dostępna w sprzedaży? Wpisz swój e-mail, powiadomimy Cię, jeśli będzie znów dostępna.

Powiadom mnie Powiadom mnie

 

Chase to trzydziestoletni miliarder, właściciel korporacji komputerowej i komputerowy geniusz. Kobiety go uwielbiają, ale on tylko się nimi bawi.

Dwudziestoczteroletnia Kinsley zawsze chciała się wyrwać ze swojego miasteczka i z domu, który nigdy nie był domem. Kiedy przyłapała chłopaka na zdradzie, nic jej już tam nie trzymało. Przyjechała do Kalifornii i zaczęła pracę w firmie Chase’a.

Chemia jest natychmiastowa, lecz oboje boją się uczucia. Tak jest bezpieczniej. To mniej boli. Jednak miłość jest silniejsza. Ale może okazać się balansowaniem nad przepaścią…

„Zostałem okrzyknięty najseksowniejszym kawalerem w Los Angeles.
Jestem obrzydliwie bogaty, mieszkam w luksusowym domu na plaży, jeżdżę szybkimi sportowymi wozami i kocham swoją pracę. Moje hobby? Imprezy i piękne kobiety. Uwielbiają mnie, bo jestem czarujący. Przynajmniej do chwili, kiedy odchodzę i je zostawiam. Łamię im serca. To wychodzi mi najlepiej…
Zawsze mogłem mieć każdą kobietę. Aż spotkałem Kinsley Davis…
Nazywam się Chase Calloway i to jest moja historia”.

„Zawsze marzyłam, że by wyrwać się z mojego miasteczka i z domu, który nigdy nie był domem. Kiedy zobaczyłam swojego chłopaka w łóżku z moją przyjaciółką, uciekłam. W Los Angeles dostałam pracę na zastępstwo w Calloway Tech. I spotkałam Chase’a Callowaya – aroganckiego, władczego i… nieszczęśliwego. Oboje baliśmy się miłości. I oboje nie potrafiliśmy jej zaprzeczyć. Nie wiedzieliśmy, że balansujemy na cienkiej linie nad przepaścią…
Nazywam się Kinsley Davis i to jest moja historia”.

Polecane tytuły

Materiały o książce

Recenzje

Dodaj własną recenzję.

Dodaj recenzję

Zapraszamy do napisania własnej recenzji, możesz wysłać do nas tekst poprzez formularz.



Komentarze czytelników

Pozostaw komentarz...

Komentarze nie są potwierdzone zakupem