Książka Mariusza Soleckiego emanuje tęsknotą za wielkim futbolem. Za piękną piłką, emocjami, wygranymi meczami, z których można być dumnym. To też opowieść o zawodniku, który jest gwiazdą, lecz nie tylko na murawie, ale również w „normalnym” życiu. Jednak nie jest to zwykła opowieść o futbolu, gdyż autor przetyka ją wierszami (aczkolwiek sam paradoksalnie przyznaje, że „piłka nożna i poezja to nie jest dobrana para”), cytatami, historiozoficznymi refleksjami. Choć niejednokrotnie my, kibice, mamy wrażenie, że polska piłka „kiedyś była wielka, piękna i wspaniała”, to dzięki tej książce można mieć nadzieję, że już tak jest, a na pewno kiedyś znów tak będzie.
Sebastian Reńca, pisarz
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem