Mars. Bezlitosna siła. Tom 4

Agnieszka Lingas-Łoniewska

Mars. Bezlitosna siła. Tom 4

7.7

(1102 ocen) wspólnie z

Oprawa miękka

41,90 zł - najniższa cena z 30 dni przed obniżką

41,90 zł - sugerowana cena detaliczna

Chciałbyś, aby ta książka była dostępna w sprzedaży? Wpisz swój e-mail, powiadomimy Cię, jeśli będzie znów dostępna.

Powiadom mnie Powiadom mnie

 

Oto nadszedł ten moment, w którym Agnieszka Lingas-Łoniewska kończy swoją bestsellerową serię. Kończy w iście mistrzowskim stylu! Książka dosłownie zwala z nóg, poprzez emocjonalny nokaut!

"Mars" jest ostatnim tomem z cenionej przez czytelników serii "Bezlitosna siła", która opowiadała historie mężczyzn uprawiających walki MMA. Autorka przedstawiała losy bohaterów, którzy musieli borykać się z demonami przeszłości, ale i również historie kobiet, które po doświadczeniu przemocy, znalazły wsparcie w fundacji FemiHelp.

Jedyne co czuje to nienawiść, a jego życiem rządzi szaleństwo. Kiedy stając na ringu, zmienia się w Marsa - jest nie do pokonania. Jedynie ona potrafi uśmierzyć te emocje, tylko ona wzbudza w nim odmienne, bardziej tkliwe uczucia.
Bądźmy jednak szczerzy, doktor Liwia Marczyk jest poza skalą, gra w zupełnie innej lidze.

Choć są z zupełnie innych światów, coś niewytłumaczalnego ciągnie ich do siebie i nie potrafią się temu oprzeć, mimo że on nie może się teraz rozpraszać, a ona boi się kolejnego zawodu ze strony mężczyzny.

Jednak kiedy pojawia się prawdziwe uczucie, ciężko wygrać z rozsądkiem. Przed Marsem i Liwią czas na podjęcie poważnych decyzji. Czy zdecydują się postawić wszystko na jedną kartę?

Polecane tytuły

Materiały o książce

Strona autorki w serwisie Facebook

Promocja książki w serwisie Instagram


Autorka opowiada o swojej pracy

Recenzje

Panta Rhei

Recenzja nie jest potwierdzona zakupem

Autorka ma niesamowity talent. Moim zdaniem, kiedy przeczytasz jedną z jej książek, wpadasz jak śliwka w kompot i jej twórczość staje się uzależnieniem. Na każdą jej książkę czekałam z wypiekami, a na „Marsa" szczególnie. Wiedziałam, że autorka i tym razem nie zawiedzie. Uważam, że jest to pozycja stworzona na miarę zakończenia tak dobrej tetralogii, jaką była seria „Bezlitosna siła". Historia Marsa i Liwii poruszyła me serce. Wspólnymi siłami, zbudowali między sobą most dzielący ich dwa światy, tak bardzo od siebie różne. Byłam pod wrażeniem ich relacji, tak głębokiej i intensywnej. Jestem bardzo zadowolona z takiego zakończenia. W książce domknięto wszystkie wątki z poprzednich części. Miło było jeszcze raz przeczytać o całej rodzince Panta Rhei. rozwiń tekst...

Piękna seria

Recenzja nie jest potwierdzona zakupem

Bardzo cenię sobie twórczość autorki, przyjemnością było czytać serię o zawodnikach MMA. Lecz proszę nie dać się zwieść, książki Pani Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, to nasycone wartościową treścią opowieści o ludzkich tragediach, walce z demonami przeszłości, a także nadziei, bowiem z każdej sytuacji da się wyjść obronną ręką. Wymaga to jednak ogromnego nakładu pracy, determinacji i wiary. Tacy właśnie byli bohaterowie serii „Bezlitosna siła" niezwyciężeni, nie tylko na ringu, ale i w życiu prywatnym, które często było dla nich drogą przez mękę. I nie mam na myśli tylko mężczyzn, w książce autorka poruszyła bardzo ważny temat społeczny, mianowicie przemocy wobec kobiet. Nie tylko fizycznej, ale i psychicznej - każda z bohaterek została w jakiś sposób skrzywdzona, a pomoc odnalazła w fundacji. Moim zdaniem te książki, to nie tylko idealna forma relaksu, ale i pozycje niosące przesłanie. Wierzę, że znalazła się niejedna osoba, której ta seria pomogła. Polecam gorąco. rozwiń tekst...

Najlepsza seria

Recenzja nie jest potwierdzona zakupem

Muszę przyznać, że autorka zdołała rozkochać mnie w swej twórczości do tego stopnia, że w ciemno kupuje już wszystko, co tylko się pojawi. Nazwisko Lingas-Łoniewska jest gwarantem fantastycznej powieści, niezastąpionych emocji i godzin doskonałej rozrywki. Jej książki porywają, a seria „Bezlitosna siła", no co tu dużo mówić jest najlepsza! Pod każdym względem, dosłownie. Każda część miała w sobie coś urzekającego i pasjonującego. Nie sposób się było od nich oderwać. Jestem przekonana, że niebawem przeczytam ją od początku. Dziękuję Ci Dilerko emocji za tę wspaniałą przygodę i życzę dalszych sukcesów. rozwiń tekst...

Dodaj własną recenzję.

Dodaj recenzję

Zapraszamy do napisania własnej recenzji, możesz wysłać do nas tekst poprzez formularz.



Komentarze czytelników

Pozostaw komentarz...

Komentarze nie są potwierdzone zakupem