Rozsmakuj się w historii dawnych Słowian!
Gdy myślimy o tym, co jadali i pijali nasi przodkowie we wczesnym średniowieczu, zazwyczaj przychodzą nam do głowy dwie rzeczy: mięso i piwo. Jednak menu dawnych Słowian było o wiele bardziej urozmaicone!
Hanna i Paweł Lisowie jako pierwsi w Polsce podjęli się odtworzenia wczesnośredniowiecznych słowiańskich przepisów i smaków, bazując zarówno na własnych eksperymentach przeprowadzanych w Grodzisku Żmijowiska pod Kazimierzem Dolnym, jak i opracowaniach etnograficznych, historycznych, archeologicznych, botanicznych oraz tych z zakresu ziołoznawstwa. Efektem ich badań jest opowieść o różnorodnych aspektach kultury Słowian – potrawach, zwyczajach, ziołach, technikach kulinarnych. Dowiemy się z niej, jaka jest geneza rosołu, dlaczego barszcz nazywamy barszczem i z czego oryginalnie się go gotowało, jakich przypraw używano w czasach, gdy nie znano pieprzu, co pijano, gdy nikt nie słyszał o kawie ani herbacie, jakie warzywa stosowano w słowiańskich kuchniach oraz kim naprawdę był Piast.
Autorzy przygotowali około 120 przepisów, między innymi na polewki, piwa, dania z kasz, bryjki, mięsa, miód pitny, które możemy przyrządzić we współczesnych kuchniach. Znajdziemy tu również porady, jak gotować w glinianych garnkach, wędzić owoce czy nawet piec w jamie ziemnej! Książkę wzbogacają felietony dotyczące życia i obyczajów dawnych Słowian oraz szczegółowy wykaz produktów spożywczych, którymi dysponowali nasi przodkowie.
Książka nagrodzona w kategorii Prix de la Littérature Gastronomique – przyznawanej autorom wybitnych pozycji literackich o tematyce gastronomicznej przez Akademię Gastronomiczną w Polsce.
Ciekawość nie zawsze prowadzi do piekła. Czasem udaje się go uniknąć i zdobyć porcję interesującej wiedzy. Tak było i tym razem. Im bardziej zagłębiałem się w tę księgę, z tym większym zainteresowaniem ją czytałem. Zyskałem też wiele, gotując według podanych w niej przepisów. Ale na ten temat mogą się wypowiadać przede wszystkim moi liczni goście…
Piotr Adamczewski, krytyk kulinarny „Polityki”
Lisów poznałam od kuchni i wiem, że stanowią połączenie idealne – gotują równie znakomicie, jak opowiadają! To dwoje pasjonatów z ogromną wiedzą archeologiczną i zdobytym przy ogniu doświadczeniem.
Na tę książkę czekałam niecierpliwie, z głodem, i się nie zawiodłam. Oto dostajemy przyprawioną przepisami pyszną opowieść o tym, skąd nasz ród, a w miarę czytania apetyt rośnie! Dzisiaj, gdy zdrowa i nieprzetworzona żywność wróciła na salony, nadszedł czas na Kuchnię Słowian. Po lekturze pójdziemy na łąkę jak do spiżarni!
Elżbieta Cherezińska, autorka powieści historycznych
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem