Autor niniejszego przekładu Księgi Rodzaju żywi nadzieję, że gdyby napisano ją oryginalnie po polsku, to brzmiałaby podobnie jak tłumaczenie, które oddajemy do rąk czytelnika. Odchodzi ono znacznie od litery oryginału po to, aby dochować wierności jego znaczeniu, stylowi i intencji. Już pierwszy rozdział przynosi nowość, która może wzbudzić krytykę publiczności, czytamy w nim bowiem, że np. człowiek został stworzony w piątek, zamiast tradycyjnie „w dzień szósty”. W przekładzie pojawiają się wyrażenia archaiczne obok potocznych, a zarazem tłumacz unika stylu biblijnego królującego w tradycyjnych przekładach Pisma św. Swoje tłumaczenie Marek Piela adresuje do tych, którzy doceniają walory literackie Księgi Rodzaju i chcą ją czytać z taką samą przyjemnością, z jaką czyta się dobrze napisaną powieść.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem