Masz czasami poczucie, że Twoje życie polega na zarabianiu na to, by mieć więcej, tylko po to, by za chwilę wyrzucić i kupić następne? Że Twój dom przypomina wielki skład zbędnych rzeczy, którym kiedyś nie mogłeś się oprzeć? A to, co jest w Twojej głowie? Czy Twoje myśli nie krążą zbyt mocno wokół „mieć”, choć przecież wiesz dobrze, że treścią życia jest po prostu „być”?
Jeśli podskórnie czujesz, że rozbuchany konsumpcjonizm nie jest fajny, zminimalizuj go!
Minimalizm niekoniecznie sprowadza się do tego, by wszystkiego było mniej. Nie jest też celem samym w sobie. Jest drogą, na której:
- zyskasz więcej wolności,
- zyskasz więcej czasu,
- zyskasz więcej miejsca na to, co naprawdę się liczy,
- będziesz mieć mniej zmartwień,
- będziesz mieć więcej przyjemności,
- staniesz się oszczędniejszy,
- staniesz się bardziej przyjazny dla przyrody,
- staniesz się zdrowszy.
Chyba warto spróbować, prawda? Zwłaszcza, że autor, sam zdeklarowany minimalista, poprowadzi Cię do swojego świata z użyciem naprawdę minimalnej liczby prostych słów.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem