Krowa Matylda zawsze ma wiele przygód. Teraz czeka ją puszczanie latawca razem z gospodynią i listonoszem. Niestety, pogoda psuje plany, bo leje jak z cebra. Każdy więc wraca do swoich zajęć. Krowa Matylda może się bawić, ale… nie lubi bawić się sama. Nie ma ochoty skakać w gumę, a puzzle mają za dużo zielonych kawałków! Tak bardzo jej się nuuuuuudzi! Kiedy jednak dociera na strych, dokonuje odkrycia. Kto wie, może ten dzień nie będzie stracony?
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem