Życie to Bóg. Tylko dla niego warto się poświęcać. Bo kiedy on wzywa, ja zawsze odpowiadam „jestem”. Nieważne czego potrzebuje. Będę zawsze.
Koniec z pogaństwem i herezją! Inkwizytor podejmuje walkę na barbarzyńskiej Rusi!
Masa bezwzględnych ludzi, którzy chcą wykorzystać Mordimera Madderdina, nigdy nie pozwoli na to by inkwizytor choć przez chwilę poczuł się bezpiecznie. Może być tylko jeden wygrany. Jak zakończą się sprawy na Rusi? Kto wróci z tarczą, a kto na tarczy? Czy wróg może zamienić się w przyjaciela? Czy każdy przyjaciel jest wierny czy stanie się wrogiem? Czy wygra miłość, a może śmierć?
To koniec idei i marzeń. Wrogowie i przyjaciele umierają. Ci, którzy uniknęli śmierci żałują, że nadal żyją. W ostatecznym efekcie, w tej ogromnej pustce, pozostaje tylko miłość do Boga i wierność Świętemu Officjum.
To jedyny powód, dla którego jeszcze chce się żyć…
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem