"Kiedy spotykasz kogoś, w kim się zakochujesz, dzieje się coś wyjątkowego, coś alchemicznego, niejasnego i cudownego. (...) Czasem wzajemna miłość - nieustanne wybieranie tej jednej jedynej osoby - wymaga wielu poświęceń, a także cierpienia."Ten tytuł chodził za mną długo. Miałam na niego ochotę głównie dlatego, że bądź co bądź bardzo lubię powieści Laurelin Paige. Zawsze chętnie i szybko się za nie zabieram. Połączenie jej pióra z inną autorką? Czemu nie. Powieść podobała mi się, aczkolwiek nie aż tak jak zawsze. Oczywiście w dalszej części jestem fanką autorki i to szybko się nie zmieni.
Powieść rozpoczyna się inaczej niż dotąd mi znane lektury. Od razu mamy wielki przeciek do tego, co możemy znaleźć w dalszej części. Gwiazdor jest bardzo mocnym erotykiem, który nie łatwo się czyta. Dla osób lubiących delikatność, ta powieść okaże się trudna. Mimo jednak tego, warto jest dać szansę.
W powieści główną uwagę skupiamy na Loganie oraz Devi. Logan jest gwiazdą w swoim świecie, Devi zaś, dopiero zaczyna swoją karierę. Oboje z nich tworzą, występują oraz działają w branży porno. Każdy zna Logana, każda kobieta pragnie z nim zabłyszczeć na tle filmu erotycznego. On, pomimo złamanego serca, na nowo angażuje się w związek. Devi, choć na początku sądzi, że to tylko praca, szybko odkrywa swoje prawdziwe uczucia.
Co mnie najbardziej zawiodło w powieści? Przyznam się, że miałam straszny problem z głównym bohaterem, Loganem. Czemu? Jak dla mnie chłopak, który jest bożyszczem tysiąca, ba!,miliona kobiet, jest tak naprawdę mało interesującą postacią. Jak dla mnie, jego osoba jest mocno niedopracowana. Brak mi w nim tego "czegoś", być może po prostu humoru? Logan jest jak mały chłopiec, którego przez całą powieść należy prowadzić za rączkę. Jeśli chodzi o Devi, to ją osobiście prawie polubiłam. Patrzę na nią z przymrożeniem oka, tak jak i na całą powieść. Dziewczyna nie ma zbyt wygórowanych ambicji, ani większych planów na przyszłość. Filmy porno są dla niej tymczasową odskocznią, zyskiem pieniędzy oraz przede wszystkim światem, w którym nie musi się hamować.
"Czasem wzajemna miłość - nieustanne wybieranie tej jednej jedynej osoby - wymaga wielu poświęceń, a także cierpienia."
Powieść jest dziwna. Na prawdę nie spodziewałam tego, co znalazłam pod okładką. Ogólnie daje jej w miarę pozytywną ocenę, bo pomimo wszystko, fabuła książki jest niespotykana i na swój sposób ciekawa. Pierwszy raz miałam z czymś takim do czynienia. Nie żałuję tego, że podjęłam się jej przeczytania. Polecę ją na pewno osobom, które lubią takie ostre erotyki połączone z romansem.
rozwiń tekst...
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem