Pendleton, imponujący dom czy raczej pałac przy ulicy Cieni 77, był kiedyś prywatną rezydencją. Wybudowany w 1889 roku przez miliardera Andrew Pendletona, został w 1973 przerobiony na luksusowy apartamentowiec. Właścicielom doskonale wyposażonych mieszkań budynek wydaje się oazą bezpieczeństwa i spokoju... lecz pozory mylą. Dokładnie co 38 lat dzieją się tu rzeczy przerażające, niewytłumaczalne, a zarazem tragiczne: zabójstwa, samobójstwa, zniknięcia, napady obłędu. W 1897 rodzina Pendletona, żona i dwójka małych dzieci, zniknęła bez śladu; on sam zaś oszalał i popełnił samobójstwo. W 1935 kamerdyner drugiego właściciela domu zamordował jego rodzinę oraz służbę – w sumie szesnaście osób – i odebrał sobie życie. Podczas prac budowlanych w 1973 tajemniczo zniknął jeden z robotników, a kilku innych z niejasnych powodów porzuciło pracę. Czy w 2011 do Pendleton ponownie zawita śmierć? Tak uważa jeden z lokatorów, emerytowany adwokat, który interesuje się historią apartamentowca. Jego teorię potwierdzają niepokojące incydenty: dziwne hałasy i szepty, podziemne wstrząsy, tajemnicze cienie przesuwające się wzdłuż ścian. To jedynie preludium do jeszcze większego koszmaru. Garstka mieszkańców, składająca się m.in. z byłego komandosa, zawodowego zabójcy, naukowca i autystycznej dziewczynki, zostaje przeniesiona w inną rzeczywistość, w której musi walczyć o przetrwanie. Jeśli nie odgadnie prawdziwej natury obcego świata, ludzkości grozi zagłada…
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem