W małym, cichym miasteczku Castle Rock pojawił się potwór : wygląda jak spokojny, przyjazny bernardyn, lecz w jego umyśle czai się szaleństwo. Stał się bezlitosną maszyną do zabijania - tym groźniejszą, że zupełnie nieprzewidywalną. Cujo robi rzeczy straszne, ale reakcje ludzi, wstrząśniętych jego bezwzględnością, są nie mniej przerażające...
Czyta Krzysztof Gosztyła.
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem