Bycie Tygrysem to niełatwa sprawa. Zajmująca, wciągająca, ekscytująca w najwyższym stopniu, ale niełatwa. A to do kogoś trzeba się podkraść, szorując brzuchem po ziemi, a to kogoś trzeba namówić, żeby dał się zjeść, wdając się z nim w długą, kulturalną konwersację, a ile potem jeszcze tłumaczenia się przed znajomymi, same problemy. Ale czasami bywa tak, zwłaszcza po zmierzchu, że bycie Tygrysem staje się wprost… magiczne. Roaaar!
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem