Komiks w jego mainstreamowej, superbohaterskiej odmianie to medium, w którym ogromną wagę przywiązywano do warsztatu, komunikatywności, czytelności i precyzyjnej narracji. Odrzucano natomiast modernizm i awangardę. Myślenie konceptualne i nienarracyjne było tu obce, wrogie i traktowane jako oszustwo połączone z niezrozumiałym bełkotem. Z kolei narracyjność w malarstwie przez lata uchodziła za staromodną zaszłość i dziecinadę, która nie przystoi nowoczesnemu artyście. (…) Dlatego artyści, którzy w swojej twórczości zacierają granice między komiksem, a malarstwem, czy szerzej – art worldem wciąż będą trochę podejrzani, za mieszanie porządków i stylistyk, a także artystycznych inspiracji.
Sebastian Frąckiewicz
Komentarze czytelników
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem