Algorytmy nastawione na lokalne wypadki

Algorytmy nastawione na lokalne wypadki

Oprawa miękka
Liczba stron: 52
Wydawnictwo: Ostatnia Sobota Lata
27,37

26,37 zł - najniższa cena z 30 dni przed obniżką

42,00 zł - cena detaliczna

Do koszyka

Zamówienie wyślemy 2024-05-20

 

Mózg to jest taki reaktor; małe słońce, w którym zachodzi ciągła synteza słów zwana myśleniem. Te słońca są różne: mniej i bardziej aktywne; zwyklejsze i więcej wyszukane; rozmaite gatunki syntez. Tkacz jest prawdziwą poetką, naturalną poetką, true poetess. Ona nie musi nic robić. Słowa wewnątrzgłowne samoczynnie układają się jej w wiersze. Na granicy stanów patologicznych, które robią na nas wrażenie zdrowej krzepy. (Najważniejsze, żeby sama sobie nie przeszkadzała). Skarb narodowy. Skąd poeci wiedzą, że ten, a nie inny splot słów jest przez domknięcie otwarty i przez otwarcie domknięty? Głęboko jej tego zazdroszczę. To jest piec tak dziwnie gorący, że poza wymiar temperatury gorąc ten wykwita, co podobne jest do zjawiska dowcipu. (Człowiek myśli buzią. Kiedy myśli nie mieszczą się w głowie, głowa parska ze śmiechu). Wittgenstein w Dociekaniach pisze: „Praca filozofa polega na gromadzeniu przypomnień w określonym celu”. (Nawiasem mówiąc, na gro- madzeniu przypomnień polega praca człowieka zajmującego się czymkolwiek). Tak czy owak, wiersze Tkacz pokazują, że ona świetnie sobie przypomina. Że właśnie tak. I to w czasie rzeczywistym. Cokolwiek to znaczy. Jej ojciec jest elektronikiem (między innymi). Jak była mała, miała w domu dużo kabli i innych elektrycznych części. Myślała, że jeśli zepnie ze sobą wystarczającą ilość drutów i innych tranzystorów, to prąd popłynie sam. – Piotr Bosacki, Posłowie

Polecane tytuły

Materiały o książce

Recenzje

Dodaj własną recenzję.

Dodaj recenzję

Zapraszamy do napisania własnej recenzji, możesz wysłać do nas tekst poprzez formularz.



Komentarze czytelników

Pozostaw komentarz...

Komentarze nie są potwierdzone zakupem