Czytając tę pozycję zdałam sobie sprawę, że aby osiągnąć jakikolwiek sukces musimy wyjść ze swojej strefy komfortu. To niesamowite jak pełna nieśmiałości osoba przekształciła się w mówce światowej sławy. Gandhi wykorzystał swoją ciszę jako potężną bron w swojej duchowej podróży. Książka potrafi zbliżyć do Boga. Jest głownie o samorealizacji i małych eksperymentach autora, które pozwoliły osiągnąć mu duchowe pobudzenie. Autor naprawdę był bardzo oddany Bogu i wierzył, że ono go nigdy nie zawiedzie. Był prawdziwym poszukiwaczem prawdy.
rozwiń tekst...