Zostać Entem

Recenzja nie jest potwierdzona zakupem

Przed laty, czytając "Władcę pierścieni" z ogromną sympatią odniosłam się do stworzonej wyobraźnią Tolkiena rasy Pasterzy Drzew - Entów. Intuicja pisarza powiedziała mu, iż zachłanność rodzaju ludzkiego I- U Tolkien - krasnoludów) przyczyni się do zniszczenia lasów. Cóż- myślał słusznie, już teraz w wielu miejscach zamiast lasów mamy plantacje sosny rębnej... Peter Wohlleben w książce "Sekretne życie drzew" otwiera przed nami świat żywych stworzeń. Nie waham się przed tym słowem - tak niedawno ludzie nie byli skłonni przyznawać zwierzętom inteligencji czy uczuć, choć o swoich pupilach mówili: - jaki od mądry. Rośliny kształtowali według swojej wygody czy potrzeb, choć czasami zauważano, że osoba przyjazna roślinom ma lepsze wyniki w ich hodowli. Czy drzewa zostaną zrozumiane w swojej istocie? Okazuje się, że można, choć wymaga to czasu (drzewa z naszego punktu widzenia rosną bardzo wolno, cierpliwości i... empatii. Te cechy posiada autor. Nie epatuje pięknej pokroju drzewa konkretnego gatunku, opowiada o lesie, jako swoistej społeczności, opowiada o ŻYCIU. To wzruszające i odkrywcze. niejednokrotnie nie wiedziałam, dlaczego tak boli, kiedy ogławiają miejskie drzewa, nie wiedziałam, dlaczego jest we mnie bunt przeciwko ciężkiemu sprzętowi w lesie. Dzięki tej książce zrozumiałam. Oby czytali ją ci bezrozumni ludzie, którzy las traktują jak sklep z potrzebnymi surowcami i niszczą bezpowrotnie jego szansę na życie długie, płodne i wartościowe! Oby ta książka sprawiła, że Tolkienowscy opiekunowie drzew nie będą tylko literacką fantazją. Cudowna książka dla wszystkich, którzy wchodząc do lasu oddychają z ulgą i wdzięcznością za to, że JEST! rozwiń tekst...