"Pucked"

Recenzja nie jest potwierdzona zakupem

Witajcie!

Już troszkę minęło od czasu kiedy czytałam książkę pt; "Pucked" autorstwa Heleny Hunting jednak nadal o niej pamiętam i właśnie dziś chciałabym się z Wami nią podzielić.

" - Nie mogę się doczekać, kiedy znowu będę mógł położyć na tobie usta. Będę cię jadł, jakbym czekał w celi śmierci na egzekucję, a ty byłabyś moim ostatnim posiłkiem. "

Życie Violet Hall kręci się głównie wokół hokeja. Jej praca polega na zarządzaniu finansami hokeistów, do tego jej przyrodni brat, Butterson, jest zawodowym hokeistą. Jednak dziewczyna nie ma o hokeistach dobrego zdania, ponieważ kiedyś została wykorzystana przez jednego z nich. Jest bardzo pewna siebie i swojego ciała. Bardzo sarkastyczna i śmiała, ze specyficznym poczuciem humoru - dzięki czemu jestem pewna, że mogłybyśmy się dogadać. Lubi również sporo wypić, ale nie jest alkoholiczką ;)

Postanawia zrobić na złość bratu i przespać się z kolegą z jego drużyny - tak bardzo dużo wtedy wypiła.

Jednak Alex Waters mile ją zaskakuje i mąci jej w głowie. Łamie swoją zasadę i zaczyna się w nim zadurzać. Ze wzajemnością. Na ich drodze staje naprawdę wiele przeszkód, jednak miłość jak i niesamowita namiętność jest silniejsza niż rozsądek! (Ja również częściej słucham serca niż rozumu ;P)

Pomimo tego, że ich związek opierał się na początku głównie na sferze intymnej, zaczął przeradzać się w coś poważniejszego. Pojawiła się zazdrość, nadzieja, tęsknota, przyjaźń i miłość.

"Kocham to, że na zewnątrz jest takim twardzielem, a w środku jak ptasie mleczko."

"To najbardziej kiczowate wyznanie miłości, jakie w życiu słyszałam. Pasuje do tych wszystkich romantycznych komedii, które muszę oglądać z mamą w babskie wieczory. Tych, które w sekrecie kocham, ale udaję, że nienawidzę."

Autorka od pierwszych stron pokazuje, że nie zna czegoś jak tematy tabu i jest baaardzo bezpośrednia. Niektórzy porównywali tę książkę do "50 Twarzy Greya", ale tu nie ma brutalności, samo-maso itp. Jasne jest określenie bobra na... Pewnie domyślacie się o co chodzi, ale prócz tego, że jest kobieta i mężczyzna to w niczym innym książki nie są do siebie podobne. Mi osobiście bardzo przypadła do gustu i nie mogę się doczekać kolejnych tomów! Wydawnictwo Szósty Zmysł wydajcie je jak najszybciej!

" - Czy ty się do mnie wprowadzasz?

Kiwam głową, a jego uśmiech rozjaśnia mój świat.

- Kocham tu być.

- Tak? - Nie przestając się uśmiechać, przyciąga mnie do pocałunku.

- Oczywiście. - Jego miłość jest najlepszym darem, wypełnia moje serce i daje nadzieję na przyszłość, której nie mogę się doczekać. - Moja ulubiona rzecz na świecie jest tutaj.

- Ja?

- Ty."

Nie rozpisałam się jakoś bardzo, ale naprawdę polecam wam tę pozycję jeśli skończyliście 16 lat i macie spory dystans do wielu spraw intymnych jak i specyficznego poczucia humoru ;)

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Szósty Zmysł i przepraszam, za brak opinii co jednocześnie łączy się z brakiem weny :/

rozwiń tekst...