RECENZJA: Czarny Lotos Tom 1 Bang

Recenzja nie jest potwierdzona zakupem

„Mówią, że ten, kto mści się na drugiej osobie, traci część swojej niewinności. Ale ja nie jestem niewinna."
Po przeczytaniu opisu książki oraz pierwszych stron myślałam, że będzie to nudna poczytajka w stylu „mąż mnie zdradził, więc się zemszczę i też go zdradzę." Mocno się pomyliłam.
Słowo BANG skojarzyło mi się z dźwiękiem wybuchającej petardy. A pro po „petardy" - JEST NIĄ TA KSIĄŻKA!
Już na początku można było odczuć, że to nie jest „grzeczna literatura." Niektórych może to zrażać, jednak uwierzcie mi, że przedstawione sceny potęgują mentalność ludzką do ocenienia głównej bohaterki. Przyznaję, że od pierwszych stron od razu ją znienawidziłam, jednak poznając jej przeszłość, cele działania (czemu postępuje tak, a nie inaczej), zrozumiałam, że po prostu próbuje odnaleźć siebie. Elizabeth lub Nina (jak kto woli) jest zagubioną kobietą, którą kieruje złość, chęć zemsty, rozczarowanie i nienawiść do życia. Jednak wszystko może się zmienić, gdy chłodny, wręcz lodowaty obraz spostrzegania sytuacji oczami dziecka, zostaje zastąpiony racjonalnymi uczuciami dorosłej kobiety.
Autorka stworzyła wspaniałą łamigłówkę, która zadziwia z każdą przekręcaną kartką. Niesamowite zestawienie wielu oblicz głównej bohaterki, sprawia, że sama zaczyna się gubić, odkrywając swoją prawdziwą twarz. Jednak do tej pory nie jestem w stanie pozbierać się po zakończeniu, gdyż byłam zszokowana. Ta książka zostanie w mojej pamięci na bardzo długi czas, a ja wciąż będę zadawać sobie pytanie - Nino, Elizabeth - DLACZEGO?
Po przeczytaniu tej wspaniałej książki, na myśl nasunęły mi się słowa piosenki Zeus - „Gdy pada strzał"
„Czasem chcemy żyć normalnie, nic więcej.
Czasem ktoś lub coś nam wiąże ręce.
Czasem, niezależnie, czegoś byś chciał,
Plany tracą znaczenie, gdy pada strzał."
BooksFantazja rozwiń tekst...