Czy szaleństwo w ogóle może mieć granice?

Recenzja nie jest potwierdzona zakupem

Choć ani historia ani wojna nie są moimi ulubionymi tematami to muszę przyznać, że coraz częściej sięgam po książki o tejże tematyce i to z coraz pozytywniejszym rezultatem w czytaniu. robię to chętniej i z większą przyjemnością. To co tym razem przykuło moją uwagę to dopisek: "Wstrząsający portret elit, które stanowią otoczenie Donalda Trumpa". Ciężko nie zwrócić na to uwagi i tym bardziej nie zgłębić tematu. Na wstępie zaznaczę jednak, że recenzja ta będzie zupełnie obiektywnym punktem widzenia.  rozwiń tekst...