Harry Hole po raz jedenasty

Recenzja nie jest potwierdzona zakupem

W skład serii o przygodach Harry’ego Hola wchodzą następujące książki: „Człowiek-nietoperz”, „Karaluchy”, „Czerwone gardło”, „Trzeci klucz”, „Pentagram”, „Wybawiciel”, „Pierwszy śnieg”, „Pancerne serce”, „Upiory”, „Policja” oraz najnowsza powieść, która dopiero co ukazała się w Polsce, „Pragnienie”.  

Harry Hole to klasyczny bohater kryminałów. Jest odważnym, bezkompromisowym stróżem prawa, który nie boi się czasem nagiąć reguły, aby złapać groźnego mordercę. Tak jak każdy bohater mrocznego kryminały, Harry nigdy nie stronił od używek. Jest uzależniony od papierosów i alkoholu, a jego relacja z ojcem również nie należy do najlepszych na świecie. Pomimo licznych wad i trudnego charakteru, Harry Hole należy do najlepszych w swoim fachu. Dzięki niekonwencjonalnemu podejściu udaje mu się rozwiązać nawet najgorsze i najtrudniejsze sprawy kryminalne.

„Pragnienie” to jedenasty tom przygód Harry’ego Hola. Na pierwszy rzut oka wydaje się w stu procentach pasować do stylu, jaki konsekwentnie budował autor przez całą serię (wiecie, że postać Harry’ego ma już dwadzieścia lat?).

„Pragnienie” nie odbiega nastrojem od poprzednich części. Rozpoczyna się od standardowego martwego ciała. Ofiarą jest pewna młoda kobieta, która została zamordowana w swoim mieszkaniu niedługo po randce. Randka została ustalona poprzez aplikację „Tinder”.

Z początku sprawa wydaje się jasna. Łatwo można ustalić tożsamość kobiety. Policja równie łatwo odkrywa narzędzie zbrodni, a samo miejsce zbrodni również dostarcza wielu potrzebnych informacji. A sam morderca? Również zostaje odkryty. Wszystko wydaje się jasne. Na koniec pozostaje tylko odkrycie motywu zbrodni oraz złapanie samego przestępcy. Czy jest w tym jakiś haczyk?

Harry Hole nie jest zbyt chętny do powrotu do pracy, a media i przełożeni wciąż na niego naciskają. Ostatnie wydarzenia, które czytelnik poznał w poprzedniej części, mocno zawarzyły na jego psychice. Od tamtych wydarzeń minęły trzy lata, a Harry się zmienił. I to na lepsze. W końcu udało mu się zbudować swój mały, szczęśliwy dom. Niestety, nowa sprawa kryminalna burzy jego ciężko wywalczony spokój i wrzuca go w wir brutalnej rzeczywistości świata przestępczego.

Na początku Harry broni się przed podjęciem nowego wyzwania, ale po pewnym czasie okazuje się, że sprawa nie jest tak jasna, jak się wydawało i być może łączy się z pewną nierozwiązaną zagadką z przeszłości. Harry chce ją rozwiązać.

„Pragnienie” stoi na wysokim poziomie. Tak samo jak inne powieści kryminalne z cyklu o Harrym. Sądzę, że fani Jo Nesbø będą zadowoleni. Pomimo tego, że życie Harry’ego się nieco zmieniło, to i tak wiele z jego cech pozostało takich samych. Fani tej postaci dostaną swojego ulubionego, aspołecznego acz genialnego bohatera.

„Pragnienie” oferuje czytelnikowi skomplikowaną intrygę, kilka dobrych zwrotów akcji. Jo Nesbø wciąż pozostaje pisarzem, który bardzo dobrze radzi sobie z budowaniem mrocznej intrygi, łączeniu przeszłości z teraźniejszością (wykorzystanie w powieści aplikacji „Tinder” uważam, za świetne posunięcie autora). Pisarz nie zawiódł w kwestiach stylu i języka. W książce pojawia się bogaty język, zręczne dialogi, odrobina humoru. Sądzę, że wielu miłośników kryminałów przeczyta książkę z przyjemnością.

Być może książka nie przemówi do tych wszystkich czytelników, którzy szukają czegoś nowego w kryminałach. Jo Nesbø w nowej książce korzysta ze wszystkich starych, wypracowanych przez lata, rozwiązań. To może nie spodobać się wszystkim. Jednak pomimo tego, uważam, że „Pragnienie” Jo Nesbø to dobra książka, która z pewnością może umilić wieczory tym czytelnikom, którzy mają ochotę zagłębić się w mroczny i niebezpieczny świat pewnego sławnego, norweskiego policjanta.  

 

 


Recenzent: Joanna Slonka
‹ zwiń tekst