Ofiary Boko Haram

Recenzja nie jest potwierdzona zakupem

„Porwanie. Boko Haram i terror w sercu Afryki” to książka, która dopiero co trafiła na półki polskich księgarni. Reportaż dotyczy jeden z najbrutalniejszych organizacji terrorystycznych na świecie, czyli Boko Haram. Wolfgang Bauer dotarł do kobiet, którym udało się uciec z piekła, jakie zgotowali im terroryści.

Boko Haram to radykalna organizacja islamistyczna, grupa terrorystyczna, która działa na terenie Nigerii. Ekstremiści uważają, że wszystko co jest związane z kulturą Zachodnią jest złe i destruktywne. Nie chcą, aby w szkołach uczono „Zachodniej” nauki, która dla nich jest niezgodna z Koranem i religią muzułmańską. Nie zgadzają się również na aktywizacje naukową i zawodową kobiet czy nawet tworzenie szkół, w których nie byłoby rozróżnienia na płcie. Jednocześnie, co nie powinno nikogo zdziwić, członkowie Boko Haram chcą stworzyć państwo, w którym obowiązywałoby prawo szariatu (czyli prawo religijne), a sam kraj stałby się kalifatem (odpowiednik zachodnioeuropejskiego cesarstwa). Obecnie w niektórych rejonach Nigerii, gdzie przeważają wyznawcy islamu, prawo szariatu obowiązuje.

Boko Haram jest organizacją, która najprawdopodobniej współpracuje z innymi, radykalnymi i niebezpiecznymi organizacjami terrorystycznymi w innych krajach. Jednak do dziś tego jeszcze nie udowodniono. Z Boko Haram walczy Nigeryjski rząd. Działania militarne podejmowane przez siły rządowe nie przynoszą jednoznacznych zwycięstw. Nie wiadomo jaką siła i ilu członków posiada organizacja.

Boko Haram narodziło się, mniej więcej, w czasie demokratyzacji Nigerii (1999 rok). Wtedy nasiliły się tendencje islamistyczne w niektórych rejonach państwa. Sama organizacja została założona w 2002 roku przez Ustaza Mohammeda Yusufa, który działa w stanie Borno. Już na samym początku istnienia, inni islamscy imamowie przestrzegali przez sektą, uważając, że jest niebezpieczna. Jednak niestety, ich apele zostały zignorowane. Przeciw sekcie protestowała nigeryjska ludność cywilna. W końcu doszło do starć ze służbami policyjnymi.

Boko Haram stopniowo coraz bardziej się radykalizowało. Zaczęło dochodzić do niebezpiecznych incydentów, ataków na policjantów i ludność cywilną. W 2010 roku członkowie sekty napadli na więzienie, w którym przebywali inni członkowie organizacji. Grupa organizuje zamachy na ludność chrześcijańską oraz na muzułmanów, których uważają za nieprzystających do ich wyobrażenia wzorowego wyznawcy.

O Boko Haram mieszkańcy krajów Zachodnich usłyszeli dopiero w 2014 roku, kiedy doszło do porwania około dwustu siedemdziesięciu dziewcząt ze szkoły z internatem w mieście Chibok. Było to tak straszne i znaczące wydarzenie, że media na całym świecie zaczęły zbierać informacje o organizacji terrorystycznej.

Niektórym z uprowadzonych dziewcząt udało się uciec. Część dziewcząt wyskoczyła z ciężarówek, którymi były przewożone do bazy terrorystów na bagnach Sambisy. Te dziewczęta miały najwięcej szczęścia. Innym udało się po jakimś czasie uciec z obozu, gdzie były przetrzymywane i przedrzeć się przez bagna do innych osad. Tam otrzymały pomoc. Niestety, po wielu z nich słuch zaginął.

Wolfgang Bauer dotarł do tych kobiet, którym udało się przetrwać ten koszmar i powrócić do rodziny. Niektóre z nich zdecydowały się opowiedzieć swoją historię i jednocześnie zdradzić, jak wygląda rzeczywistość w organizacji, jak traktowali je terroryści oraz czego tak naprawdę chcą.

„Porwanie. Boko Haram i terror w sercu Afryki” to niezwykła, wartościowa książka, która ukazuje koszmar, przez który przeszły kobiety uprowadzone przez terrorystów. Wolfgang Bauer maluje obraz Boko Haram i ich ofiar. To książka, którą każdy powinien przeczytać. Dotyczy ona najnowszych wydarzeń, o którym każdy z nas powinien wiedzieć. Terroryzm występuje na całym świecie. Nie powinniśmy o tym zapominać.

 


Recenzent: Anita
‹ zwiń tekst