Lekcja Quidditcha

Recenzja nie jest potwierdzona zakupem

Seria liczy siedem części i stała się światowym numerem jeden w kategorii książek dla dzieci i młodzieży. Harry’ego Pottera poznajemy jako bardzo młodego chłopca, który pierwszy raz trafia do szkoły magii, a potem, w kolejnych odsłonach serii czytelnik dorasta razem z głównym bohaterem i jego wiernymi przyjaciółmi, Hermioną i Ronem. I razem z nimi walczy ze złym czarodziejem, którego imienia nie wolno wymawiać.

Poza siedmiotomową serią o przygodach czarodziejów z Hogwartu, J.K. Rowling napisała również inne książki, które związane są z uniwersum Harry’ego Pottera. Jedną z nich, o której chciałabym napisać kilka słów, jest książka zatytułowana „Quidditch przez wieki”. J.K. Rowling napisała tę książkę pod pseudonimem „Kennilworthy Whisp”. Pseudonim nie jest przypadkowy, ponieważ jest to imię postaci wspominanej w serii o Harrym Potterze. Kennilworthy Whisp był sławnym znawcą Quidditcha.

Quidditch to sport uprawiany przez czarodziejów i czarodziejki z Hogwartu. Jest to ważny element świata Harry’ego Pottera. Zawodnicy latają na miotłach na arenie i ich zadaniem jest przerzucenie piłki przez jedną z trzech obręczy, które są chronione przez obrońców przeciwnej drużyny. Poza tym jeden z członków każdego zespołu jest „szukającym”, którego zadaniem jest złapanie złotego znicza. Jest to malutka, latająca piłeczka, która porusza się z dużą prędkością w różne strony. Złapanie znicza praktycznie gwarantuje zwycięstwo drużynie, ale za to jest bardzo trudne. Główny bohater serii, Harry Potter, był właśnie „szukającym” drużyny Griffindoru. Całą grę dodatkowo utrudniają „tłuczki”, czyli „piłki samolatające”, które mogą uderzyć w członków drużyny i wyeliminować ich z gry. Dlatego w drużynie znajdują się również pałkarze, czyli osoby zajmujące się ochroną reszty zespołu i odbijaniem „tłuczków”.

„Quidditch przez wieki” to książka, która opowiada fikcyjną historię rozwoju tej gry. W książce znajdziemy informacje o najważniejszych zawodnikach, drużynie, zasadach gry. Ewolucja gry przebiegała w kilku etapach. Nie od razu w grze pojawił się na przykład „złoty znicz”. Opisane również zostały latające miotły, które są niezbędnym narzędziem podczas gry.

„Quidditch przez wieki” to dowcipna, ciekawa książka, której jednym z walorów jest zabawa z czytelnikiem, polegająca na dodaniu do książki komentarzy, adnotacji, fragmentów recenzji autorstwa różnych bohaterów ze świata Harry’ego Pottera, jak Rita Skeeter, dziennikarka „Proroka Codziennego”, Ludo Bagman, piłkarz reprezentacji Anglii i Os z Wimbourne oraz dyrektor Departamentu Magicznych Gier i Sportów w Ministerstwie Magii albo Brutus Scrimgeour, autor „Biblii pałkarza”.

Z pewnością jest to pozycja przeznaczona dla zagorzałych fanów powieści o Harrym Potterze. Sądzę, że czytelnicy, którzy nie są mocno związani z tym uniwersum, nie będą się dobrze bawić. „Quidditch przez wieki” liczy niespełna sto pięćdziesiąt stron i opatrzony został ilustracjami rysownika Tomislava Tomica.   

Książa jest napisana w stylu „podręcznika”, podobnie jak w przypadku książki „Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć”. Książka jest zabawna, zręcznie napisana. Nie można się przy niej nudzić. Znajduje się w niej mnóstwo „smaczków” przeznaczonych dla fanów serii. Książkę czyta się bardzo szybko. Jest to lektura na jeden wieczór. Skromny dodatek do uniwersum magii.

Niedawno pojawiło się nowe wydanie „Quidditcha przez wieki”. Dochód z jego sprzedaży zostanie rozdzielony pomiędzy dwiema fundacjami charytatywnymi z Wielkiej Brytanii. Są to fundacje zajmujące się pomocą dzieciom i młodzieży w ciężkiej sytuacji życiowej. Fundacje noszą nazwy Lumos oraz Comic Relief. Z tą ostatnią fundacją charytatywną J.K. Rowling współpracowała już kilkukrotnie.

„Quidditch przez wieki” to świetnie napisana książka, która z pewnością przypadnie do gustu wszystkim czytelnikom, którzy uwielbiają świat Harry’ego Pottera, a przeczytanie całej serii o przygodach czarodzieja to dla nich za mało. 

 

 


Recenzent: Ewa S.
‹ zwiń tekst