Świat Andrzeja Fidyka to reporterski świat

Recenzja nie jest potwierdzona zakupem

Dla niego nie ma rzeczy niemożliwych. Lubi kiedy telewidz widzi wszystko jako realia, rzeczywistość. Analizuje każdy kadr, scenę jaka ma się ukazać w reportażu. Zdradza studentom swoją wiedzę ja i również czytelnikowi jak powstaje film i to jest bardzo ujęte czytelnie w książce.
Dla autora książki nie ma rzeczy nie możliwych w swoim zawodzie. Doskonale przedstawione zdjęcia ukażą jak Andrzej Fidyk zmieniał się na przestrzeni lat i co mu dało to, że tworzy filmy dokumentalne. Wydawnictwo Znak nie zawiodło mnie, ale zaskoczyło, gdyż dzięki prostemu przekazowi - tekstowi o wytrwałym człowieku z branży filmu dokumentalnych przekonało mnie do ich oglądnięcia. Walka w każdym zawodzie jest jak przetrwanie czy Andrzejowi Fidykowi się to udało musisz się czytelniku przekonać. Jeśli ma się plan to wyjdzie, ale jak ma się dobry zespół do pracy jaki miał pan Andrzej. Zapraszam Cię czytelniku do przeczytania 320 stron interesującego świata reportażu z życia reżysera - „Czas na Andrzeja Fidyka”.


Recenzent: Anna Sz
‹ zwiń tekst