Miasto pokoju i jego upadek

Recenzja nie jest potwierdzona zakupem

Justin Marozzi jest dziennikarzem, pisarzem oraz podróżnikiem-historykiem. Napisał kilka książek o różnych miejscach na świecie, zawsze zawierając w nich rys historyczny, dzieje danego regionu. To sprawiło, że jego książki podróżnicze nabierają nowej wartości. Do tej pory nie pojawiły się w Polsce jego publikacje. Pierwszą jest „Bagdad. Miasto pokoju, miasto krwi”.  Książka została uhonorowana Nagrodą im. Christophera Ondaatje przyznawaną przez Brytyjskie Towarzystwo Literackie.

„Bagdad. Miasto pokoju, miasto krwi”, to jak sam tytuł głosi, książka opowiadająca o Bagdadzie i dziejach tego starożytnego miasta, które obecnie, niestety, niewiele ma wspólnego ze swoją bogatą, niezwykłą przeszłością.

„Bagdad. Miasto pokoju, miasto krwi” to, z jednej strony książka podróżnicza, a z drugiej reportaż oraz dzieło historyczne. Justin Marozzi opisuje w książce wędrówki po mieście, ciekawe miejsca, ulice, ogólny nastrój, ludzi, którzy tam mieszkają. Przede wszystkim autor wiele miejsca poświęca opisom architektury miasta. Jest to bardzo dobry wstęp do opowieści nawiązujących do historii miasta. Użyłam zwrotu „opowieści” nie bez przyczyny. Justin Marozzi jest świetnym gawędziarzem i jego historie wciągają.  Dodatkowo, obok tych fragmentów pojawiają się również wypowiedzi mieszkańców miasta. Ich historie, legendy, ciekawostki.

„Bagdad. Miasto pokoju, miasto krwi” Justina Marozzi nie jest jednak książką, która pokazuje świetność miasta. Wprost przeciwnie. Autor zestawia opisy starożytnych dziejów tego miasta jako miejsca kultury, sztuki i nauki, miasta wielkich kalifów, z dzisiejszym wyglądem Bagdadu. A ten, niestety, nie jest zachęcający. Piękna, dawna, arabska architektura, która rozsławiała miasto na cały ówczesny świat, została zalana betonem. Betonowe, smutne budynki przysłoniły dziedzictwo kulturowe miejsca.

Po konflikcie w Zatoce Perskiej (lata dziewięćdziesiąte dwudziestego wieku), kiedy Irak najechał na Kuwejt, Bagdad został zniszczony. Miasto bardzo ucierpiało podczas działań militarnych i do dziś się nie podniosło. Nie wiadomo czy w ogóle się podniesie. Jedno z najpiękniejszych miast na świecie zamienia się w ruinę.

Ludzie mieszkający w Bagdadzie nie mają łatwo. Wszystkie działania Saddama Husajna doprowadziły do tego, że kraj zubożał, zostały na niego nałożone różne ograniczenia handlowe, wiele innych krajów odcięło się od Iraku. Jednocześnie eskalacja przemocy, terroryzm, rosnąca przestępczość, nie pomagają lokalnej ludności przetrwać. W Bagdadzie brakuje elektryczności, szpitali, czy choćby podstawowych urządzeń sanitarnych. Poprzez zniszczenia kanalizacji i innych urządzeń, nawet niewielki deszcz może się przyczynić do powodzi. Jednocześnie ludności brakuje czystej wody.

Bagdad został zbudowany jako miasto, które miało być siedzibą kalifów z dynastii Abbasydów. Z jednej strony miało więc pełnić rolę miasta reprezentatywnego, wygodnego i pięknego, ale z drugiej również fortecy, która miała strzec dynastii przed wrogami. Usytuowanie miasta sprawiało, że było bardzo dobrym punktem handlowym. Szybko stało się centrum handlowym świata arabskiego i dzięki temu bogaciło się i rozrastało. Bagdad nazywany był „miastem pokoju”. Dopiero po podboju i zniszczeniu miasta przez Mongołów, nazwa została zmieniona na taką, jaką znamy dzisiaj.   

Bagdad był ośrodkiem naukowym i kulturowym. To właśnie tutaj powstała sławna „Księga tysiąca i jednej nocy”. Miasto gromadziło w swoich murach ówczesnych poetów, naukowców, studentów religii muzułmańskiej i gości z innych ośrodków kulturowych.

Kolejne wieki istnienia miasta to ciągła droga do upadku. Najpierw miasto zostało dwukrotnie zniszczone i złupione przez Mongołów, arabskie dynastie upadły, potem, już w czasach współczesnych, konflikty na Bliskim Wschodzie doprowadziły do ostatecznego zapomnienia o świetności miasta i jego długiej i barwnej historii.

„Bagdad. Miasto pokoju, miasto krwi” Justina Marozzi to wciągająca, barwna podróż po niezwykłym mieście arabskich władców. Czytelnik może dowiedzieć się wielu informacji o dawnych losach miasta, wpływowych osobach, które w nim mieszkały oraz o współczesnym wyglądzie Bagdadu, ludziach dziś go zamieszkujących. Bagdad to miasto o wspaniałej przeszłości oraz niepewnej przyszłości. Mam nadzieje, że nie zniknie z mapy świata.

Wszystkim czytelnikom, którzy chcieliby dowiedzieć się więcej o Bagdadzie i ogólnie, o historii Bliskiego Wschodu, polecam dzieło Justina Marozzi. „Bagdad. Miasto pokoju, miasto krwi”  to świetnie napisana książka, w której można znaleźć mnóstwo wartościowych informacji na różne tematy związane z historią kultury arabskiej.     


Recenzent: Olga Chałka
‹ zwiń tekst