Pacjentki wspominają go jako Judę Tadeusza, bo niczym patron od spraw trudnych i beznadziejnych zawsze był gotowy pomóc. Profesor Romuald Dębski nie był zwykłym ginekologiem-położnikiem. Często był ostatnią szansą na macierzyństwo dla kobiet, które przez lata bez powodzenia starały się o dziecko. Podejmując leczenie u niego – zachodziły w ciążę i rodziły dzieci. Nawet pomimo chorób, które niejednokrotnie są wyrokiem, endometrioza, rak, cykle bezowulacyjne, choroby tarczycy czy wady serca oraz niepełnosprawności.