Pewnego letniego dnia znudzona Alicja siedziała wraz z siostrą nad brzegiem rzeki. Zastanawiała się właśnie, czy by nie upleść wianka, kiedy nagle tuż obok przebiegł Biały Królik. Nie jakiś tam zwykły królik! Ubrany był w kamizelkę, a w łapce trzymał zegarek. I na dodatek wyglądał jakby się gdzieś bardzo spieszył. Zaciekawiona dziewczynka zerwała się na równe nogi i popędziła za Królikiem przez łąkę. W ostatniej chwili zauważyła, jak ten znika w norze pod żywopłotem. Nawet przez moment się nie zastanawiając Alicja wskoczyła za nim. Prosto do przedziwnej, magicznej krainy, w której wszystko może się zdarzyć...
Czyta: Joanna Pach-Żbikowska
Komentarze
Pozostaw komentarz...
Komentarze nie są potwierdzone zakupem