- Chcę rozwodu - odpowiedziała Li Xuelian.
Wang zaprosił ją do środka i posadził w pokoju stołowym domu nowożeńców. Częściowo dlatego, żeby mogła odłożyć wór nasion sezamu, ale przede wszystkim dlatego, żeby uspokoić rozgdakaną kurę, a tak naprawdę nie chodziło o żaden wór sezamu ani kurę, ale o to, by jak najszybciej pozbyć się niechcianego gościa. Zza drzwi sypialni wychynęła na chwilę głowa kobiety, ale [...]