Wojna Winstona

Recenzja nie jest potwierdzona zakupem

Pewnie wielu z was kojarzy Michela Dobbsa z jakże słynnej trylogii House of Cards. Ja czytać jej okazji nie miałam i raczej sięgać po nią nie będę. Dlaczego? Bo jeśli ta seria jest podobna do "Wojny..." to po prostu nie jest w moim stylu. Choć wciągający i fascynujący to świat to zdecydowanie jednak nie mój. rozwiń tekst...